sobota, 28 stycznia 2017

Cyna i koral


   Będąc kiedyś w Busku Zdroju w interesach uwidziałam tak uwidziałam bransoletę. Cyna i korale - no co tu dużo gadać urzekła mnie ona i zakupiłam. Koralowce w bransolecie są podobnego kształty jak kawałek który nabyłam w innym uzdrowisku- Kołobrzegu. Ten Kołobrzeski leżał kilka lat czekając cierpliwie na oprawę. Pierwszą wersją miała być srebrna bo najczęściej noszę srebro, ale nie bardzo miał mi to kto zrobić. Kiedyś pokazałam i koral i bransoletę na fb zwracając się do znajomych, czy któraś z nich nie podjęła by się oprawienia. Odzew był natychmiastowy -  po obejrzeniu prac wybrałam komu to powierzę. Dogadałyśmy się szybciutko. Ewa jak zobaczyła co robię i bransoletę od razu poczuła klimat. No i mam wczoraj odebrałam naszyjnik wykonany przez Ewę z https://www.facebook.com/niesiadamucha/ 
Pięknie wyksponowany na jucie z zasuszonymi kwiatami ( szkoda ze nie wiem jakie to kwiaty). Pięknie !!! Jestem zahwycona. Ewo dziękuję bardzo.
   Polecam zajrzyjcie do Ewy robi śliczną biżuterię i nie tylko. 












6 komentarzy: