mi sił i weny, aby zrealizować wcześniejsze zamierzenia. Wykroiłam, uszyłam, oblamowałam, ozdobiłam i noszę z niemałą dumą ten mój twór. Do tuniki zmajstrowałam torebkę- jak zwykle len i ciut haftu.
Torebka ...
Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo