poniedziałek, 30 września 2013

Miłość

Jeśli pewnego dnia zobaczysz, że jestem stara, że się brudzę przy jedzeniu, że nie potrafię się ubrać, miej cierpliwość….Przypomnij sobie czas, który przeznaczyłam na nauczenie Cie tego wszystkiego, jak byłaś mała.Jeśli ciągle powtarzam te same rzeczy, nie przerywaj mi, posłuchaj…..Kiedy byłaś
Jeśli czasem nie mam ochoty się umyć, nie potępiaj mnie I nie zawstydzaj.…
Przypomnij sobie ile razy musiałam biegać za Tobą, wymyślając różne argumenty, bo nie chciałaś się kąpać.
Jeśli widzisz, ze nie nadążam za nowinkami technicznymi, daj mi czas na poznanie ich I nie patrz na mnie z tym ironicznym uśmiechem.…
Ja miałam dużo cierpliwości, kiedy uczyłam Cie alfabetu I pomagałam w odrabianiu lekcji.
Jeśli czegoś nie pamiętam, albo gubię wątek w rozmowie, daj mi czas na przypomnienie sobie, a jeśli nie jestem w stanie sobie przypomnieć, nie denerwuj się, najważniejsze dla mnie nie jest to, co mówię, ale potrzeba Twojej bliskości, potrzeba pewności, że jesteś obok i mnie słuchasz…
Jeśli moje stare nogi nie dotrzymują Ci kroku, nie traktuj mnie jak ciężar…Podejdź do mnie wyciągając swoje ręce w moją stronę w taki sam sposób jak robiłam to ja, kiedy stawiałaś swoje pierwsze kroki…
Jeśli mówię, że chciałabym umrzeć, nie irytuj się…
Pewnego dnia zrozumiesz, co mnie zmusza do tego, żeby tak mówić. I spróbuj zrozumieć, ze w moim wieku już się nie żyje a egzystuje..
Pewnego dnia zrozumiesz, że mimo błędów, które popełniłam, zawsze chciałam dla Ciebie jak najlepiej, że próbowałam przetrzeć Ci drogę..
Poświęć mi troszkę swojego czasu, odrobinę swojej cierpliwości, daj mi swoje ramię, na którym mogę się wesprzeć tak, jak ja dawałam Ci zawsze swoje..
Kocham Cię córeńko I modlę się za Ciebie nawet wtedy jak mnie nie dostrzegasz.
(z sieci)

12 komentarzy:

  1. Piękny post...nie wolno nam zapominać o tych, co nam dali życie i trzeba im oddać całą cierpliwość i miłość, która kiedyś nas obdarzyli...rodzice, dziadkowie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiesz jak bardzo ten temat jest na mojej drodze...dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tekst piękny -taka jest matczyna miłość,nie zapominajmy o tym.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne słowa. Dziękuję Ci za ten tekst...bardzo dziękuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również Ci dziękuję Małgosiu, hm...właśnie wysłałam go swojej córce, która już bardzo często się na mnie denerwuje....i jak Jej kiedyś , lecą mi po policzkach łzy z bezsilności...Serdeczności Kochana!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzruszyłam się .....Cudne zdjęcie i tekst....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  8. Łzy mi pociekły (zawsze szybko się wzruszałam...). Ja jestem jeszcze z tej drugiej strony, ale za kilka tygodni i i ja zostanę matką... Kocham moją Mamę tak bardzo, że nie wyobrażam sobie życia bez Niej i zawsze staram się Ją chronić i pomagać na tyle, na ile mogę (oczywiście z wzajemnością). Mój Mąż stracił swoją Mamę ostatniego sierpnia... Okropne przeżycie...Niestety po takiej stracie człowiek traci odrobinę siebie. Życzę Wszystkim Matkom i wszystkim Córkom, aby o sobie pamiętały i wzajemnie się wspierały.
    Pozdrawiam Margo!

    OdpowiedzUsuń
  9. Starosc to bezsilnosc.. czekanie na milosc..bezinteresowna milosc dzieci i nikt nam nie jest w stanie pomoc,,to przemijanie, Margo..piekny cytat wylowias.)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne, aż się popłakałam. Często my dzieci o tym zapominamy i to jest przykre i tak bardzo raniące.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja siedzę i beczę.... Dobra, juz skończyłam, teraz wysmarkać się i mogę komentować. Tekst jest realny ,że aż boli jak się go czyta, ale w pędzie życia zapominamy o tym,że tak powinna wyglądać rzeczywistość. Ja mam świadomość tego, że będę stara i bedą się na mnie denerwować wszyscy i wszędzie. Ale żyje cichą nadzieją,że będę mogła szybciej zejść z tego świata, bo nasze społeczeństwo sie do tej pory raczej nie zmieni... Pozdrawiam chlipiąco....

    OdpowiedzUsuń