Jestem zadowolona z efektów - wybaczcie jakość zdjęć - :)))
Pokażę foty przed i po !
W trakcie pracy
Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
Jesteś niesamowita! Krzesła wyszły Ci przepięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńEfekt pracy jest wspaniały pozdrawiam Marii
OdpowiedzUsuńMiło mi!!! dziękuję:)
UsuńFaktycznie trudno rozpoznać w tych kopciuchach te księżniczki-krzesła wyszły wspaniale. Ogrom pracy i na dodatek wizja ostateczna. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę w Tobie Małgosiu kawałek siebie, chociaż dopiero rozpocznę przygodę z meblami. Gratuluję cierpliwości i umiejętności. Mam nadzieję, że i ja będę mogła wkrótce pochwalić się swoimi pracami. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńO, widzę tu pokrewną duszę, jak miło! Krzesła bardzo mi się podobają, stolik ozdobiłaś bardzo ładnie, królewska sypialnia można powiedzieć! Życzę dużo sił i pomysłów! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na chwilę :) Dora
OdpowiedzUsuńEfekty są naprawdę na wielki plus.Pięknie się prezentuje całość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń