czwartek, 13 czerwca 2013

Poduszki


są niezbędne w każdym domu lub pomieszczeniu. Ja uwielbiam poduchy- jakie by nie były- uwielbiam. Postanowiłam zmienić im ubranka. Zainspirowana przez Ulencję Jej fantastycznymi poduchami ( mnie jednak daleko do zaradności Uli) i wałeczkami, uszyłam poszewki na dwa półwałki, które świetnie mi służą do podłożenia pod nogi lub łokieć podczas oglądania np. ciekawego filmu. Same wiecie jak to jest, jak już rozłoży się maszynę do szycia to lecimy , bo jakoś czynności przygotowawcze do szycia mnie nużą.
Z tego też powodu powstały jeszcze trzy poduchy.
Dwie z pierwszego zdjęcia uszyłam z bardzo grubego lnu i przyszyłam im haft na tiulu. Sama się zdziwiłam jak ten kontrast, było nie było ogromny dobrze się prezentuje. Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii. 
Jest na razie jeszcze jedna z białą gipiurową  wstawką i pikowaniem ( to również zaczerpnięte od Ulencji).


















Myślę, że w najbliższym czasie pokażę resztę realizowanych projektów poduszkowych.
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających i dziękuję za komentarze- jak je czytam to od razu chce się więcej tworzyć. :)))

Dopisuję się!!!
zajrzyjcie do http://przyjemnezpozytecznym.blogspot.com/ jest tam candy i nie tylko - przepiękne prace szydełkowe:)



Wracam ponownie, aby zaprosić Was na wielookazyjne Candy u Małgorzaty!



32 komentarze:

  1. Haft jest cudny....Poduchy wyszły super...Cieszę się ze z korzystałaś z pomysłu...Buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
  2. HA ,ha,haaaa!!!
    Dzięki Kochana!!!
    Pozdrowionka:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne!!!
    Szczególnie własnie te ,,kontrastowe" bardzo mi się podobają. Czasem z takich eksperymentów jak widać powstają super rzeczy. Świetny pomysł, efekt jeszcze lepszy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Beatko jak miło Ciebie gościć!!!

      Usuń
    2. Kochana, zaglądam, zaglądam...Tylko zwykle szybciutko, ,,po cichutku" i uciekam do zajęć.

      Usuń
  4. Piękne te poduchy :), okazuje się że tak niewiele trzeba, a jaki efekt :)
    a Ulencja faktycznie jest bardzo zaradna i inspirująca :)
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Małgosiu są w prost królewskie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki - widać ,że surowy len może zdobić komnaty!!!!

      Usuń
  6. Ślicznie skomponowane poduchy,klimatyczne i pięknie uszyte!Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześlicznie się prezentują Twoje poduszeczki:) Pozdrawiam i zapraszam na moje Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł i piękne wykonanie! Też uwielbiam len. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze i wszędzie lun jest naj....
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  9. Chcesz mojej opinii?:) oto ona: te poduchy są PRZECUUUUUUDNEEEEE!!!!!! i zazdroszczę Ci ich ogromnie!!!!
    piękny ten haft na tiulu - prawdziwe cudeńko! napatrzeć się nie mogę!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda haft jest cudny- mam jeszcze kawałek!!!

      Usuń
  10. Cała poduszkowa kolekcja znakomicie się prezentuje! A to połączenie grubego lnu z delikatną koronką na tiulu - masz rację, sama bym nie wpadła na pomysł, żeby to tak razem zestawić, a okazuje się, że efekt jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiękne poduchy doskonałe uzupełnienie dekoracji kanapy czy łóżka...
    pozazdrościć talentu...
    pomysłów
    bardzo mi się podobają te półokrągłe bardzo przydatna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poduchy piękne!!Szczególnie zachwyciły mnie te z koronką na tiulu,dzięki tej koronce zyskały lekkość.Pomysł do "odgapienia" jeśli znajdę taką koronkę:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj-u Ciebie zawsze pięknie i pomysłowo.Lubię tu zaglądać.Pozdrawiam Jola z Dobrych Czasów

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę piękne poduchy! :)

    http://zielona-szkatulka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie się prezentują Małgosiu te poduszki, magia lnu i trafnych wyborów:0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Mamonku! Magia jak w tytule?
      Uściski:)))

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Zapraszam częściej- nadal będę czarować!!!

      Usuń
  17. O tak, ten kontrast siermiężnego lnu i delikatnych koronek wyszedł świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze go określiłaś!!!
      Pozdrówka:))

      Usuń