Stolik i krzesła dostały nowe życie dzięki metodzie decoupage
Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
Uroczy zestaw:) Pięknie wykonany decoupage:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo lubię ten komplet, może dla tego, że to pierwsze meble z decoupagem.
OdpowiedzUsuńCudne:) Ja własnie od mebli zaczełam przygode z malowaniem, shabby chic, a od grudnia 2012 z decoupage.....jak patrzę na takie meble to az mam dreszczyk:) Czekam tylko na wiosne, bo wtedy najłatwiej przerabiac mi meble, bo nie posiadam piwnicy....i działam przed domem na oczach sąsiadów:)
OdpowiedzUsuńNiby mam garaż, ale latem też na zewnątrz- a sąsiedzi niech patrzą....:)))
UsuńUroczy komplet, świetna robota :)
OdpowiedzUsuń