niedziela, 30 grudnia 2012

Stolik, barek renowacje

Na Pchlim Targu kupiłam stoliczek, kompletna demolka jak widać na załączonym obrazku. Trochę farby. lakieru, pleksi na blat, papier ryżowy i stoliczek jak nowy stoi i cieszy oko. A pod stolikiem koszyk kota Mecenasa- ulubione legowisko.









W tym samym czasie został zakupiony barek lata jak na moją wiedzę 60 ubiegłego stulecia (ale to zabrzmiało) przerobiony tak aby pasował do biurka i stolika.  







7 komentarzy:

  1. Zazdroszczę Ci talentu,wyobraźni i smaku artystycznego Małgosiu. I tej finezji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, a ja Tobie miłości do działań kuchenno-kulinarnych. Mnie tak daleko do udanych wypieków a szkoda bo z konsumpcją nie mam problemów.
    Serdecznie pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. ah jakie meble, jakie przemiany.....cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś mistrzynią w dawaniu nowego życia meblom! Stolik z kwiatowym blatem jest przeuroczy!

    OdpowiedzUsuń