Prace Haliny

Odwiedziłam dzisiaj rodzinę brata, było miło i sympatycznie przy smakowitym ciasteczku, sałatce owocowej i pogaduszkach. Od jakiegoś czasu moja bratowa Halina w wolnych chwilach zajmuje się decoupage i renowacją mebli. Od kiedy Ona się tym zajmuje, podziwiam jej prace, szczególnie spękania, które mnie nie za bardzo wychodzą (a szkoda, bo je uwielbiam), a dla Haliny nie jest to żaden problem.
    Tak nawiasem mówiąc obiecała, że nauczy mnie na swoich materiałach- może tu leży pies pogrzebany.
    Siedząc przy stoliku ciągle spoglądałam w stronę przejścia gdzie wisi obraz, którego przy okazji wcześniejszych wizyt nie zauważyłam. W końcu zapytałam czyja to praca? - noooooo i się okazało, że to moja bratowa namalowała ten obraz. Udało mi się ją namówić do tego, aby pozwoliła sfotografować swoje prace i pokazać szerszemu gronu na moim blogu.
    Pokazuję więc - rozpoczynając od rzeczonego obrazu, który tak jak motto zamieszczone na nim przemawia do mnie całkowicie.

''Marzenie jest programem życia.
Gdybyśmy je umieli odczytywać
wiedzielibyśmy, że marzenia się spełniają''

Fotki zrobione w holu - tutaj panują klimaty starego złota a nawet bardzo starego i anemonów...

Sypialniane róże w spękaniach

Miłośniczka print room

Na górze królują klimaty : stare srebro i purpurowe gobeliny

I malutka pracownia na ganku - to właśnie tutaj powstają te jakże sentymentalne, pełne uroku prace

Ja jestem urzeczona  i bardzo ciekawa Waszych opinii. Mam nadzieję, że wykonawczyni w końcu uwierzy w siebie, swoje zdolności i możliwości rozwoju.

Cały czas moje poczynania obserwowane były czujnym okiem, przez domowego pupilka Tośkę