Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kończ, kończ. Krzesła nabrały cudownej elegancji. Aż trudno uwierzyć, że to te same nieciekawe krzesła. Okazuje się, że są przysłowia całkiem nietrafione. Mówią wszak "Nie szata zdobi człowieka", a okazuje się, że szata zdobi nawet krzesła. Co tu mówić np. o kobiecie. ;)
OdpowiedzUsuńWow! Ależ eleganckie! Faktycznie, zgadzam się z przedmówczynią - szata zdobi te krzesła i to bardzo! Świetna robota!
OdpowiedzUsuńPiękna przemiana i to kolosalna, krzesełka mogę odetchnąć są w dobrych rękach :)
OdpowiedzUsuńIt is very good
OdpowiedzUsuń