środa, 6 września 2017

Puff Glamour

Kupiłam dwie sztuki w stanie krytycznym. Z pomocą syna posklejaliśmy i wróciły do życia. Oczywiście wcześniej rozebrałam je do gołej dechy.
Jeden Glamour drugi jeszcze nie wiem.







Flakon uszkodzony

Spadł, popękał i trzeba było..... Sprawę uratował foamiran. Zrobiłam różyczki i pokolorowałam pastelami suchymi. Kolejny przedmiot dostał drugie życie.