Rodzaj sztuki, którego jeszcze nie spróbowałaś?
uświadomiłam sobie,że haftu wstążeczkowego nie uprawiałam. Nawet zwróciłam się z prośbą do Danusi , czy udzielając odpowiedzi będę mogła wstawić fotkę Jej pracy np, z tulipanami( odpowiedź brzmiała twierdząco). Tak naprawdę był to moment podjęcia decyzji- nie spróbowałam, a dlaczego nie spróbować? Danusia ciągle serwuje nam swoje cudowne hafty 3D. Wstążeczka stała się jej niesamowicie posłuszna. Ja nie śmiem porównywać swoich wypocin do Jej prac, choć nie ukryję, że to one są moją inspiracją. Praca z tym haftem nie jest łatwa, tym bardziej, że nie jestem w posiadaniu jedwabnych, cienkich i miękkich wstążeczek. Zaczynałam uczyć się tej techniki na satynowych wstążkach, sztywnych i niewdzięcznych w pracy. Ale co tu dużo nawijać, spodobało mi się jak nie wiem co i przeciągam te wstążki przez ten len (bo też go lubię). Zamówiłam wstążeczki syntetyczne, które są podobno do tego typu prac przeznaczone, ale na ten temat dowiem się jak sobie z nimi popracuję.
Na razie spróbuję wyprać wstążeczki - a nuż zmiękną.
Póki co prezentuję moje pierwsze zmagania z wstążeczką taką jaką miałam w domu , więc dobór kolorystyczny nijaki !
Druga próba ciut lepsza, uzupełniona o gałązki i listki, no cóż człowiek postępy czyn
Kolejne tulipanki ....