piątek, 15 sierpnia 2014

Rama

    W dowód wdzięczności za drobną przysługę otrzymałam drewnianą ramę. Rama duuuża bo 70x170.
Wystała się za drzwiami sypialni 4 lata (z wiadomych powodów), aż wreszcie doczekała się przemiany. 
   Rama miała sporo ubytków - ale to nie problem - masa fimo i szpachla uzupełniły braki. Pomalowałam ją na brązowo i pozłociłam jak również w niektórych miejscach otrzymała ślady śniedzi. Dokupiłam obraz - wydaje mi się, że pasujący do ramy i powiesiłam w holu wypełniając sporą ściankę przy schodach. 







15 komentarzy:

  1. Piękny efekt! Moje kolory. A dama wyjątkowo urokliwa :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Obraz idealnie pasuje do ramy. Dobrze, że przywróciłaś ramę " do życia", wygląda super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie ją odrestaurowałaś - szkoda, że nie pokazałaś jej "przed"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykła sosnowa rama z rzeźbieniami- naprawdę była mało ciekawa ( a o fotkach to pamiętam jak już jestem przy końcówce odnawiania) :)

      Usuń
  4. Świetna rama i fantastycznie ją odnowiłaś, a obraz idealnie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super....Czasami coś musi poczekać sporo, żeby się doczekać na swoje miejsce....całuski pa....

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tak wspaniale odnowionej ramy obraz pasuje idealnie. Piękna praca. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak stała za drzwiami w gościnnej sypialni:)))

    OdpowiedzUsuń