Witam!!!
Wreszcie doczekała się przemiany sofka kupiona 2 lata temu. Tak to ta sama, która tak wiele z Was zaskoczyła swoim rozmiarem . Dziecinny mebelek, uroczy i bardzo stary jak okazało się w trakcie rozbiórki. Chciałam aby był ciekawy w końcowym efekcie. Różowy mebelek - pierwszy taki w mojej karierze renowacyjnej. Planuję do niego malutki stoliczek również w różu i lampkę nocną ale o tym za moment- a właściwie po Świętach. Dużo obowiązków i remont, który zaczynam tuż po świętach ( zgromadzenie i sprzętów i materiałów to niemałe wyzwanie).
Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
Wow! przemiana kapitalna,wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza super....pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńŚliczna, pięknie na niej wyglądałaby stara porcelanowa lala.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Niesamowita metamorfoza, pięknie będzie się prezentować u małej damy :)
OdpowiedzUsuńKanapa jest zrobiona fachowo i perfekcyjnie, podziwiam i pozdrawiam ciagle swiatecznie,yolca
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń