poniedziałek, 25 lutego 2013

Szal na jedwabiu

Tak to już czwarty wpis w temacie filcowanie.  Tym razem kolejny szal, ale na moim starym jedwabnym szalu. Szal był duży więc go rozcięłam i będą dwa. Powstały jest w oryginale w odrobinę innym odcieniu. No cóż wprawiam się do zmajstrowania płaszcza....










Kolejny tyci kroczek zrobiłam i cieszę się z tego bardzo.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających bardzo ciepło i wiosennie!

12 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj znajdź Beatko, bo cuda wyczarujesz jak Cię znam... :)))

      Usuń
    2. Bardzo przepraszam, zupełnie nieświadomie usunęłam Twój komentarz. A był taki miły. :)))

      Usuń
    3. No cóż nie odtworzę... ale podziwiałam na pewno:)
      A przy okazji... mam kilka pytań... czy mogę Cię prosić, abyś się odezwała do mnie na maila ( ataboh@wp.pl )? Szukam ale chyba swojego nie podałaś tutaj...

      Usuń
  2. Szal prezentuję się bardzo pięknie, na pewno zmajstrujesz oryginalny płaszcz.Miło ,że mnie odwiedziłaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Na całego zabrałaś się do filcowania....super...pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musze się wprawiać, bo do kursu już coraz bliżej!
      Pozdrawiam :))

      Usuń
  4. Bardzo dziękuje za odwiedziny na moim blogu. Cieszę się ogromie ze podobają się naszyjniki, mam jeszcze kilka pomysłów na następne. Filcowanie to temat tabu dla mnie , a Twój szal jest piękny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi. A naszyjniki są naprawdę ładniutkie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Energetyczne kolorki na tych szaliczkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sie zdziwiłam ,że na obu podobne- jako tak instynktownie.

      Usuń