Prace Karoliny
moim zdaniem zasługują na to, aby więcej, niż domownicy oczu je obejrzało. Karolinka moja młodsza wnuczka, a siostra Ignasia moim zdaniem ma niezłą kreskę. Już jako 1,5 roczna dziewczynka popisywała się na tablicy magnetycznej swoimi zdolnościami. Machała rysikiem po tablicy i zawsze wychodziło z tego coś czego nie powstydziłby się niejeden z nas. Prace, które Wam przedstawię pochodzą z ostatniego okresu - może uda się mi zdobyć wcześniejsze- udostępnię za pozwoleniem rysowniczki.
Post powstaje na wyjeździe - przypadkowo trafiłam na fotki, a ponieważ leje więc długo oczekiwana wyprawa na Plitvickie Jeziora z konieczności się przeciąga.
Pozdrawiam Wszystkich tych z bliska jak i z daleka, dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze jakimi mnie raczycie !!
Przyznaję, że niezwykle kreatywna z Niej dziewczynka:-)...artystyczna rodzina i artystycznie uzdolnione dziecię w niej rośnie! uściski dobrego wypoczynku i słoneczka! życzę magda
OdpowiedzUsuńDzięki dzisiaj było szczególnie potrzebne i oczekiwane - słoneczko !!!
UsuńBuziaczki:)
Masz rację jest niezła, bardzo mi si podobają - fajnie bawi się wyrazem twarzy :)).
OdpowiedzUsuńTo mnie zadziwiło jak pierwsze jej prace ujrzałam :)))
UsuńPozdrawiam Gosiu!
Kto wie , może kiedyś coś z niej wyrośnie - malarskiego....całuski pa...
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńDusza artystyczna drzemie w twojej wnusi:-) No ale po kimś przecież to ma:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:-)
Dziękuję i również pozdrawiam:)))
UsuńW tym czasie tzn. o 16 z min. było pogodne i to bardzo - dzięki za pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńWidać, że Karolinka to bardzo zdolna dziewczynka! (zrymowało mi się nawet :))
OdpowiedzUsuń