środa, 13 stycznia 2016

Niciak Ludwiczek

Dawno temu zakupiony - czekał biedak kilka lat na nowe życie.Dostał go niedawno, chociaż zaczęłam z nim prace dawno temu. Przysłowie szewc bez .... ma tutaj potwierdzenie. Niciak kupiłam i robiłam dla siebie, ale warunki terenowe nie pozwalają na postawienie takiego mebelka - więc poszedł sobie i mam nadzieję, że będzie służył dobrze i cieszył oko miłej Pani.







8 komentarzy:

  1. To jest niciarka gigant :) - wymarzona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki niciak to marzenie każdej hafciarki. Jak zawsze podziwiam Twoje zdolności do przemieniania zwykłych rzeczy w takie cuda, mistrzowska metamorfoza. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ...szkoda ze nie dla mnie zrobiony ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna, pomieści wszytko to co niezbędne

    OdpowiedzUsuń