czwartek, 4 lipca 2013

Turkusowa lampa

została ukończona. Nie ma co za bardzo pisać o tym jak 
powstawała. Zdjęcia zobrazują proces tworzenia lampy. 
Duży abażur wys:25 cm , ale za to średnica 60cm,
 Kawał lampy!!!





Do tkaniny przyszyte frędzle - makaron - firanka. "Wyczesane" , aby można było je równo obciąć.




Wcześniej zrobiony na wymiar stelaż do lampy pomalowany i oklejony folią PCV


Montaż - klejenie tkaniny z frędzlami  na folię



Ustalanie potrzebnej długości frędzli , wiązanie zabezpieczanie !






Tak wyglądała mniej więcej w połowie przygotowań


 Podpięcie frędzli do stelażu  


Pierwsze próby podglądacze!






Gotowa , wykończona sznurami i z zamontowaną elektryką



Ha ha to musiała być nudna lekcja poglądowa tworzenia sypialnianej lampy sufitowej. Przepraszam za ilość zdjęć ale jakoś tak...
Uważam, że na "żywca" wygląda zdecydowanie lepiej, ale cóż nie wszyscy dostąpią zaszczytu oglądania jej w pełnej krasie!!!!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i wszystkich nowych obserwatorów- dziękuję :)

35 komentarzy:

  1. przepiekna!!! nudna lekcja? z otwartymi oczami i buziolem oglądałam etapy pracy nad nią :-) usciski !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowa i inspirująca, super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję- powstała własnie z dawniejszych inspiracji !!!

      Usuń
  3. Małgosiu przypomnij mi swojęgo @, ponieważ mam kilka w notesie adresów zaczynających sie margo...
    jenouvelle@onet.pl i natychmiast udostepnię Ci blog Ze starej.... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł przedni, efekt znakomity. Kawał dobrej, pięknej roboty!

    OdpowiedzUsuń
  5. Napracowałaś się ....ale efekt końcowy fajny , daje na pewno super nastrojowe światło....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki- nie miałam wczoraj już siły sprawdzać jak świeci , ale dzisiaj>>>>

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękny:) Aż słów mi brak, żeby go opisać:) Ślicznie się prezentuje:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak turkus z brązem zawsze tworzą dobrany duecik.
      Pozdrawiam :)))

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  8. Bardzo mi się podoba taka pomysłowość :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie bardzo ciekawa lekcja powstawania lampy... bardzo dobrze, że dałaś te zdjęcia.
    A efekt niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, czuję się lepiej czytając te słowa, bo troszeczkę byłam niepewna czy mnie nie wyśmiejecie:)
      Buziaczki:)))

      Usuń
  10. Pomysł rewelacyjny-podziwiam,ale jeszcze bardziej podziwiam Twoją cierpliwość.Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię pracować i zawsze robię więcej niż powinnam- tzn. dokładam sobie roboty, aby efekt był ciekawy!

      Usuń
  11. Lampa jest cudowna , pomysł rewelacja , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję szkoda tylko ,że to nie lampa Alladyna_ ha,ha,ha

      Usuń
  12. Małgosiu zdjęcia zupełnie nie oddają uroku tej cudownej lampy, móc ją oglądać na żywo to jest dopiero przeżycie, po prostu mistrzostwo świata!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mamonku!!! A miałam pokazać inne twory, ale jak to w babskim gronie gadu- gadu....i tyle z tego Buziaczki:)))

      Usuń
  13. Lampa świetna! coś w tym rodzaju chodziło mi po głowie, chciałam jakoś zmodyfikować abażur, myślałam o frędzlach otulających całość, o dużym ozdobnym chwoście.... zrealizowałaś moje niedokończone marzenie :)))) Bardzo dziękuję za tutorial, na pewno w dużym stopniu z niego skorzystam! Najcenniejsza podpowiedź to z tą firanką sznurkową - że też ja na to nie wpadłam :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to ,że mogłam choć w małym stopniu pomóc,a może zainspirować - no własnie z tym makaronem!!!
      Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  14. Bardzo oryginalna lampa, podziwiam cię za pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Margo! to wspaniala praca, pomyslowa.jestes wielka,,tyle roboty..ale efekt zachwycajacy... no no..stajesz sie coraz lepsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Alicjo! jesteś doskonałym wzorcem do naśladowania - pozdrawiam:)))

      Usuń
  16. Przepięknie wyszła!!!!!!cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja lubie jak jest tyle zdjec z etapow tworzenia:) Piekna lampa!

    OdpowiedzUsuń
  18. Super - gratuluję - bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale pomysł! te makarony na tej lampie wyglądają o wiele lepiej jak na oknie. Ja nie mam takiego zmysłu i nie portafię stworzyć takich cudów, dlatego wolę kupować gotowe, szczególnie na https://www.interblue.pl/. Mam pewność, że taka lampa mi posłuży lata. A wykonana przeze mnie na pewno by długo nie wytrzymała.

    OdpowiedzUsuń