sobota, 15 lutego 2014

kredka akwarelowa

Rozmowa z Idą  na temat różnych technik w sztuce, tych stosowanych przez nas i zupełnie nam obcych , doprowadziła do wykonania rysunku. Kredki akwarelowe ( ja nigdy nie próbowałam tej techniki) okazały się niezmiernie przyjazne w pracy. Inspiracją do powstania rysunku był obraz Zdzisława Beksińskiego z 1977 roku.
Kilka lat temu  w drodze w Bieszczady zawitałyśmy do Sanoka do Muzeum i Galerii Z.Beksińskiego!
Było świetnie, emocje - achy i ochy i uśmiechy , a najwięcej to zadumy nad życiem i umieraniem. W zdziwienie wprowadzała nas Ida jako 9 letnie dziecko urzekły ją te jakże ponure dzieła. Widziała w nich nie tylko linię pędzla, ale te rewelacyjne cienie , smużki i mgły jakże sugestywne. Abstrakcyjność i wizja powalają - ja od dziecka  mocno jestem związana z tymi pracami. Ale przecież nie o Beksińskim miałam pisać. Z pocztówek jakie na miejscu zakupiłyśmy Ida wybrała jedną, jej zdaniem najbardziej do niej przemawiającą i rozpoczęła rysowanie. Wszystko odbywało się pod okiem Pani Uli od lekcji rysunku! No a efekt sami pooglądajcie i oceńcie:)  




Kwiaty w pasteli olejnej! 




Pozdrawiam Wszystkich  zaglądających na moją stronę :)))

11 komentarzy:

  1. Bez zdolnośći "oko" pani od rysunku nic by nie zdziałało!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatni rysunek jest super i ma przepiękne kolory. - pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O taaak kolory są super takie energetyczne:)))

      Usuń
  3. Mała Artystka :) prace rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No jestem pełna podziwu dla Twoich prac....Gratuluje....Pa...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Margo:) Bardzo dziękuję za odwiedziny i miły komentarz :) A tymczasem trochę się u Ciebie rozgoszczę i pocieszę oczy....pozdrawiam, Basia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo słuszne spostrzeżenie Mamonku! Ja też tak to oceniłam:)))

    OdpowiedzUsuń