Przed urlopem dotarła do mnie znaleziona na strychu, przez kuzynkę metalowa skrzynia. Przypuszczalnie bardzo stara. Wewnątrz wieka jest grawerowany napis, słabo czytelny. przepisaliśmy ten napis- ale z językiem niemieckim licho , więc przydałby się tłumacz. Kuzynka poprosiła o odnowienie skrzyni z zachowaniem tłoczonych scenek na wieku i wszystkich bokach, ale żeby nie była zbyt świeżutka. Wzięłam się za czyszczenie- papier ścierny to było za mało- więc w ruch poszły rolki z papierem na Dremelu. Czyściło to nieźle, ale jazgot jaki wydawała maszyna w połączeniu z metalową skrzynią, wpadającą w rezonans był nie do opisania. Aż mnie ciarki przeszły jak sobie to przypomniałam. Jak przeczyściłam, to umyłam potem złota farba w sprayu i na to złocenia z płatków złota, miedzi i mieszane kolorowe ścinki. Cieniowanie, postarzanie bitum, przecierki i lakier. Uzgodniłyśmy, że środek wyłożę tkaniną. Znalazłam w sch spódniczkę z czerwonego aksamitu- jak znalazł do złotej skrzyni. Zrobiłam szablon wnętrza skrzyni z pianki ( chodziło mi o usztywnienie aksamitu, aby łatwiej było go mocować wewnątrz) przykleiłam aksamit uprzednio zeszyty na wzór skrzyni i przykleiłam. Po konsultacji, do czego właściwie ma służyć ta skrzynia ,wykonałam wyłożenie wieka pod przybornik do szycia lub niciak jak kto woli : ) I w taki oto sposób powstała omc królewska skrzynia a właściwie szkatuła niciaczek.
Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
Metamorfoza super....Wyczarowałaś cacko....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńDzięki w realu to ono się dopiero prezentuje!!!!
UsuńŚwietne kombinacje z tym pudłem niektórych preparatów, o których piszesz jeszcze nigdy nie używałam. Zazdroszczę Ci tych Bieszczad Gosiu jeszcze jak, ale baw się dobrze i wypoczywaj. Przepiękna pogoda się szykuje.
OdpowiedzUsuńWłaśnie w związku z ostatkami takiej prawdziwej polskiej jesieni i temp. 22 stopnie wybieram się tam....
UsuńPrawdziwy Królewski skarb złoto i czerwień - piękne drugie życie :))
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
UsuńGenialna metamorfoza. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWitaj Małgosiu ! - skrzynia wygląda bardzo oryginalnie, jest niezwykła, ciekawa i mało spotykana - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń..Przepraszam,że mój blog jest chwilowo niedostępny,odezwę się po zmianach,pozdrawiam serdecznie,Yolanda
OdpowiedzUsuńWspaniałe znalezisko :) rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuń