Niebawem będzie rok jak powstała, ale z Kołobrzegu dotarła do mnie dopiero w lutym. Podczas pobytu w Sanatorium brałam udział w warsztatach ceramicznych.
to tam w niezwykle miłej atmosferze powstały moje prace.
Pod okiem Pani Basi stawiałam pierwsze kroki z gliną w rękach.
Wykonałam tabliczkę z nazwą ulicy na ogrodzenie i podstawkę pod świece dla mojej współlokatorki Halinki.
Teraz nie pozostaje nic innego jak wziąć się za skrzynkę na listy taką starą i stylową tu i dopasować jej image do tabliczki.
Znalazłam inne zdjęcia ceramicznych wytworów- oto one
będzie gustowny komplet ze skrzynką na listy:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się zgrać to w duet:)
UsuńNo to jeszcze jedno pole do popisu dla twoich talentów ci przybyło :)
OdpowiedzUsuńSama wiesz ile jeszcze ciekawych tematów przede mną :)
UsuńSzalenie oryginalna tabliczka, Gosiu. Skrzynki nie mogę otworzyć, ale poczekam aż zrobisz. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !!!
Usuń