Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
poniedziałek, 15 sierpnia 2016
Stolik- pomocnik
Biała seria mebelków nadal na moim warsztacie. White is beautiful i już.
Stolik śliczny -teraz, bo poprzednia wersja zupełnie mi nie odpowiadała. Piękne dębowe nogi i blaty z płyty. Cóż za pomysły mają ludzie - niekiedy.Kolorystycznie zupełnie dwie różne bajki.
Ale to już przeszłość , bo obecny wygląd stolika jest spójny i z pewnością znajdzie się gdzieś dla niego miejsce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo zyskał na przemalowaniu.
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny. Podobają mi się jasne meble.
OdpowiedzUsuńIdealny, zachwycajacy. Małgosiu cudnie wyszło. uwielbiam takie klimaty. Buziaki przesyłam.
OdpowiedzUsuńHaniu dziękuje od Ciebie zawsze piękne komentarze otrzymuję - pozdrawiam :)
UsuńPięknie się prezentuje, biel jest ponad czasowa. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stoliczek! Uwielbiam meble z dusza :) pozdrawiam, Ala.
OdpowiedzUsuńStolik po "liftingu" znacznie lepiej się prezentuje. I jeśli dobrze widzę, to jest to stolik mobilny. Tym większe cudo, bo i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńJako wielka fanka białych mebli nie mogę się nie zachwycać. Po zmianie ze stolika zrobiła się urocza, lekka panienka na wdzięcznych nóżkach. Wyszło świetnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń