poniedziałek, 3 listopada 2014

Organizer do torebki

   Uszyłam, bo dostawałam szału z przekładaniem tych wszystkich drobiazgów z torebki do torebki. Przyznaję się , że robię to często czasami nawet dwa razy dziennie- stąd te nerwy. I zawsze a może prawie zawsze okazuje się, że coś zostało.... Okropność! Gdzieś w sieci zobaczyłam takie sprytne ''urządzonko" i stwierdziłam, że to jest to co takie panie jak ja lubią najbardziej. Właściwie głównym powodem również było to, że zepsuło mi się zapięcie od etui na okulary. Przystąpiłam więc  do działania natychmiast. W ruch poszły moje pudła z zapasami tkanin. Padło na żakard pozostały z renowacji krzeseł, kawałek jedwabiu dopasowanego kolorystycznie, kawałek pianki z zamierzchłych czasów i maszyna do szycia. Całkowita długość 70 cm, wys ok 15 cm i 8 kieszonek różnej szerokości i wysokości.









6 komentarzy:

  1. o wow, rewelacyjny pomysł!!! ja mam taki straszny bałagan w torebce, tak, takie cos byłoby mega przydatne dla mnie:)

    ps. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje sówkowe candy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sandrynko - Ty z szyciem nie masz problemów więc do dzieła:)
      Pozdrawiam!!!

      Usuń
  2. No rewelacja! pomysł trafiony:) Wiem, o czym piszesz z tym przekładaniem.....w rezultacie i tak okazuje się, że nie przełożyłam jakiejś ważnej rzeczy. A tak, proszę, wszystko w jednym organizerze. Super! pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest przydatny i sprawdza się doskonale:))))
      Pozdrawiam!!!

      Usuń
  3. Bardzo pomysłowy ....Ja mam też z tym problem ....Buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń