Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
Patera z kloszem z siatki powstała i to nie jedna. Są dwie większe i dwie mniejsze. Pominę cel ich wykonania - są i jeśli ktoś ma ochotę wejść w posiadanie którejś z nich , proszę o wiadomość na email - margo20_04@wp.pl
Bardzo gustowne, podobaja mi sie bardzo i nawet maiałabym wizje ich wykorzystania :) Odwiedziłam pani bloga w ramach rewizyty :) Mam pytanie ile kosztuja takie patery, czy są jeszcze dostepne i gdzie byłyby do odebrania? Pozdrawiam z Rzeszowa :) eda
Gosiu, są fantastyczne, ja też się przymierzam, ale nie wiem jak moje dłonie to wytrzymają. Gosi jaj połączyłaś dwa brzegi?
OdpowiedzUsuńZaplatałam rozciętym oczkiem!
Usuń:)
przepięknie Ci wyszły te klosze. ja mam jeden, tez zrobiony własnoręcznie, ale na desce. twoje są taaakie eleganckie:)
OdpowiedzUsuńDzięki:)))
UsuńJa też o tym myślę... ale jakoś nie potrafię sobie tego ogarnąc. Twoje wyszły super :) Lączyłaś chyba za pomocą dodatkowego drucika? Brawo :)
OdpowiedzUsuńNie - rozcinałam oczka i zawijałam:)
UsuńTeraz dopiero zrozumiałam. Dzięki Beatko, dzięki Gosiu.
UsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam je robić....Twoje wyszły super....całuski pa...
OdpowiedzUsuńdzięki buziaczki:)
UsuńWow...cudne klosze! uwielbiam je! bardzo bym taki chciała:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
A może jakaś wymianka?
UsuńSą przepiękne. Jak zwykle czrujesz mnie Malgosiu:-) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!!!!
UsuńKlosze świetne ! Ale jak je zrobic, dla mnie to czarna magia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
Nie jest to aż taka czarna magia!!!!
UsuńPozdrawiam:)
Świetnie wyszło..i aż czery/ podziwiam, ja bym pewnie zrobiła jeden i juz bym myslała o czym innym...
OdpowiedzUsuńW tym wypadku nie było wyjścia........ :)
UsuńA dlaczego nie było? Qrcze fajne są....
UsuńByło zamówienie na 4 ale nie doszło do finału...
UsuńŚwietne są,też jedną zrobiłam ,tylko nie na nóżce,zapraszam do mnie http://thirdfloorno7.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSą obłędne te paterki
OdpowiedzUsuńBardzo gustowne, podobaja mi sie bardzo i nawet maiałabym wizje ich wykorzystania :) Odwiedziłam pani bloga w ramach rewizyty :) Mam pytanie ile kosztuja takie patery, czy są jeszcze dostepne i gdzie byłyby do odebrania? Pozdrawiam z Rzeszowa :) eda
OdpowiedzUsuń