Trzeba było przemalować, a właściwie odnowić 6 foteli ogrodowych z rattanu. Piękne w formie, ale jak to zwykle bywa z meblami stojącymi na zewnątrz wypłowiałe i podniszczone.
Przemalowane i dobrany do nich stół stylowy tworzą śliczny komplet na tarasie a niebieskie poduchy wzmacniają efekt.
Na imię mam Małgorzata. Dziś jestem dojrzałą kobietą. Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. Wyjątkowe, a jednocześnie niepowtarzalne meble są moją pasją. Zwykle nie kupuję mebli w sklepie ponieważ te wyszperane na giełdach i na starociach mają duszę i bardzo lubię dawać im nowe życie.Swoją pasją zaraziłam syna, który głównie pomaga mi przy tapicerkach. Córka i Synowa też łyknęły bakcyla - obie przerabiają, malują i przywracają świetność różnym przedmiotom. Zapraszam do siebie- Margo
sobota, 30 lipca 2016
wtorek, 5 lipca 2016
Lampa sufitowa
Rok temu była potrzeba osłonięcia żarówki zwisającej smutaśnie na kablu. Szukałam w różnych sklepach i w swojej pracowni znalazłam stelaż do abażura, zrobiony przy okazji tworzenia abażura turkusowego. Przyłożyłam się i zrobiłam sobie wielki abażur. Wiem, wiem pomyślicie, że do tego stylu jaki jest w tle nie pasuje. Ale to tylko część terytorium ( ale zabrzmiało) jakie zajmuję i do reszty pasuje. Może kiedyś zrobię foty z innej strony i Was przekonam. Mój pokój ma 20 mkw. i pełni funkcję salonu, sypialni, jadalni i często pracowni . Jak to bywa w takich miejscach coś do czegoś i coś do czegoś......
niedziela, 3 lipca 2016
niedziela, 5 czerwca 2016
Stare-nowe
Stare - nowe krzesło i aby mu nie było samotnie kwietniczek i stoliczek z szufladką w szarościach. Biała tapicerka ożywiła krzesło, czarny sznur dodał odrobinę dostojności. Ciekawi mnie jak odbiorą go inni i czy prędko znajdzie nowy domek.
Dużo pracuję i nie mam czasu a często i siły aby Was odwiedzać i pisać , ale to się musi zmienić - bo brakuje mi tych kontaktów bardzo.
Pozdrawiam cieplutko!!!
Dużo pracuję i nie mam czasu a często i siły aby Was odwiedzać i pisać , ale to się musi zmienić - bo brakuje mi tych kontaktów bardzo.
Pozdrawiam cieplutko!!!
wtorek, 3 maja 2016
Konsola
Dostałam stół okrągły rozkładany a wiec składający się z dwóch części. Nogi miał jak to stół proste grube całkiem fajne, ale....
Marzyła mi się do pokoju konsola, większa właśnie rozmiarów rzeczonego stołu. Międzyczasie znalazłam w sieci nogi cudne, grube, ludwiczki - Ludwiki jak się patrzy ale tylko dwie szt. Postanowiłam konsolę powiesić na ścianie. Pocięłam stół rozebrałam, posklejałam, zmontowałam i nie źle się nagłówkowałam jak z czarnej kredowej farby zrobić naprawdę czarną. Po kilku próbach udało się. Farba była czarna jak smoła trzymała nieżle i było super. Wyczyściłam "stary- nowy" mebel i wymalowałam. No myślę sobie - super do czarnych Ludwików złotego stolika i czarnej witryny będzie ekstra. Nie napisałam, że obok wymienionych mebli stała konsolka , ale malutka też zresztą czarna. Kto mnie zna ten wie, że zmiany to mój żywioł.
Zanim konsola została wywoskowana zmienił się koncept. Zmiana mebli i ich kolorystyki. Poszłam w kierunku tradycyjnych ludwików w ich naturalnych kolorach. Tym też sposobem moja konsola stała się zbędna w moim saloniku. Przemalowałam ją więc na biało przetarłam wywoskowałam i czeka na miejsce gdzie zacznie swoje nowe życie.
Dobra ale się opisałam- czas na oglądanie:
Marzyła mi się do pokoju konsola, większa właśnie rozmiarów rzeczonego stołu. Międzyczasie znalazłam w sieci nogi cudne, grube, ludwiczki - Ludwiki jak się patrzy ale tylko dwie szt. Postanowiłam konsolę powiesić na ścianie. Pocięłam stół rozebrałam, posklejałam, zmontowałam i nie źle się nagłówkowałam jak z czarnej kredowej farby zrobić naprawdę czarną. Po kilku próbach udało się. Farba była czarna jak smoła trzymała nieżle i było super. Wyczyściłam "stary- nowy" mebel i wymalowałam. No myślę sobie - super do czarnych Ludwików złotego stolika i czarnej witryny będzie ekstra. Nie napisałam, że obok wymienionych mebli stała konsolka , ale malutka też zresztą czarna. Kto mnie zna ten wie, że zmiany to mój żywioł.
Zanim konsola została wywoskowana zmienił się koncept. Zmiana mebli i ich kolorystyki. Poszłam w kierunku tradycyjnych ludwików w ich naturalnych kolorach. Tym też sposobem moja konsola stała się zbędna w moim saloniku. Przemalowałam ją więc na biało przetarłam wywoskowałam i czeka na miejsce gdzie zacznie swoje nowe życie.
Dobra ale się opisałam- czas na oglądanie:
czwartek, 7 kwietnia 2016
Stolik biały
Stolik, kwietnik jak by go nie nazywał jest fajny do wypicia kawki i przejrzenia poczty na laptopie bądź wykonywania innych czynności. Kupiony na giełdzie wyczyszczony, ze zmienionym blatem, przemalowany i ozdobiony transferami- jest do przygarnięcia ( wys 74 cm, blat 55 cm).
środa, 23 marca 2016
Mini sofka
Witam!!!
Wreszcie doczekała się przemiany sofka kupiona 2 lata temu. Tak to ta sama, która tak wiele z Was zaskoczyła swoim rozmiarem . Dziecinny mebelek, uroczy i bardzo stary jak okazało się w trakcie rozbiórki. Chciałam aby był ciekawy w końcowym efekcie. Różowy mebelek - pierwszy taki w mojej karierze renowacyjnej. Planuję do niego malutki stoliczek również w różu i lampkę nocną ale o tym za moment- a właściwie po Świętach. Dużo obowiązków i remont, który zaczynam tuż po świętach ( zgromadzenie i sprzętów i materiałów to niemałe wyzwanie).
Wreszcie doczekała się przemiany sofka kupiona 2 lata temu. Tak to ta sama, która tak wiele z Was zaskoczyła swoim rozmiarem . Dziecinny mebelek, uroczy i bardzo stary jak okazało się w trakcie rozbiórki. Chciałam aby był ciekawy w końcowym efekcie. Różowy mebelek - pierwszy taki w mojej karierze renowacyjnej. Planuję do niego malutki stoliczek również w różu i lampkę nocną ale o tym za moment- a właściwie po Świętach. Dużo obowiązków i remont, który zaczynam tuż po świętach ( zgromadzenie i sprzętów i materiałów to niemałe wyzwanie).
środa, 9 marca 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)